W kolorach i zapachach gorącej Teneryfy, wśród starych drzew, mięsistych aloesów, w kolonialnych miasteczkach i na barwnych skałach wulkanu El Teide.. To była bardzo wyjątkowa sesja..
Zdecydowanie jedna z ciekawszych sesji w roku 2017 !! W dalszej części posta również zdjęcia z dnia ślubu.. zapraszam ..