Jeremi – ciąg dalszy

Wybaczcie, długą nieobecność na łączach,  dość mocno zaniedbałem bloga, obiecuję poprawę!! A na początek kilka zdjęć z mojego domu. Na fotografiach: Jeremi mój 4 miesięczny synuś, Edi oraz Jo.

budzić się w takim towarzystwie, to czysta przyjemność

1 czerwca i pierwsze przedstawienie teatralne Jeremki

Ta mina może oznaczać tylko jedno

Dodaj komentarz

pl_PLPL