Artykuł o ludziach biorących rok przerwy w życiu społecznym i wyruszających na ścieżkę przygody. Pojawiamy się w tym artykule więc zapraszam kliknąć na linka poniżej i przeczytać dobry tekst Reginy S…
Cytaty:
Edyta Moczulska: ” – Nie żałuję, że zostawiłam przytulny pokoik, że nie mam chwilowo dochodu, że nie odkładam na moje małe cztery kąty. To niewielka cena za zachód słońca nad Salar de Uyuni, za wschód słońca pod Cerro Torre, za hamak z widokiem na Amazonkę, za Machu Picchu i setki innych miejsc, ludzi, zwierząt i wszystkiego, co widziałam przez ostatnie pół roku – twierdzi stanowczo”
„Wojtek Wójcik mimo wielu lat spędzonych w drodze nie przecenia swojego doświadczenia. Owszem – przyznaje – człowiek staje się bardziej wrażliwy, tolerancyjny, otwarty. Ale czy jest to głęboki proces wewnętrzny? Stare buddyjskie powiedzenie mówi: “mnich poznaje świat nie wychodząc z domu”…”
Edytko i Wojtku, wzruszyłam się czytając ten artykuł. Wasza odwaga i odwaga tak wielu osób, które podjęły decyzję o wyjeździe sprawia, że warto mieć takich przyjaciół wokół siebie.
To, że nam może brakować tej odwagi to jedno, a drugie to, to, że obok mnie jest ktoś, kto poznaje świat wychodząc właśnie z domu i jadąc na drugi koniec świata. Ten ktoś, gdy wróci opowie mi to co widział i jego oczami, jego duszą zobaczę w wyobraźni niektóre obrazy. Jednakże to nie to samo, co widzieć, przeżywać, czuć, rozkoszować się, smakować indywidualnie, na żywo.
Zazdroszczę, podziwiam, gratuluję determinacji i z całego serca dziękuję za reportaż, wspomnienia i przepiękne fotki oraz za ten mały szczęśliwy prezencik z Amazonki. :)))