Przez piec dni i nocy plynelismy z Iquitos do Pucallpy. Najpierw Amazonka potem slynna Ucayali.. Fajni ludzie na lodzi, jak zwykle ciekawskie dzieciaki, nieziemski zachod slonca, chmury, chmury i chmury..
3 Comments
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
oooooooooo jakie śliczne widoki :)) Dzieciom spodobało się pozowanie :)) pozdrawiam
chmury prawie jak u mnie za oknem 😉
kosmicznie! cudownie! czy na łodzi udawało Wam się rozmawiać z lokalnymi mieszkańcami? jak się czujecie w podróży? 🙂 niby proste pytanie a jestem bardzo ciekawa odpowiedzi!