Peninsula Valdes jest niezwykłym miejscem w Patagoni. Jeśli chodzi o różnorodność występowania rzadkich gatunków zwierząt podobno jedyne takie na świecie. Wieloryby, orki, lwy morskie, foki, pingwiny i inne gatunki zwierząt przypływają tu na kilka miesięcy w roku w swojej wędrówce po oceanach. Wszystkie te zwierzęta można tutaj podziwiać z bliska w ich naturalnym środowisku. Dla mnie ta krótka wizyta była wspaniałą inspiracją fotograficzną. Nie czuję się fotografem przyrody, ale co robić kiedy widzi sie tak piękne widoki. Pierwsze zdjęcie w skali 1-5, jest dla mnie 4+, tzn. że jestem całkiem zadowolony. Więcej o tym miejscu i naszym pobycie napisała poniżej Edytka, serdecznie zapraszam.
O jeny. Ale czad ;-)))))))))) Wojtku, Ty chyba chcesz bym padła trupem…Takie fotki umieszczasz????????????????? Niesamowite. Te ekspresja barw. To coś co mi się podoba w zdjęciach. :))))))))))))))))))))))))
słów mi brak. Zazdroszczę tych widoków :(((((((((
Ale na szczęście mogę oczy pocieszyć fotkami. Tylko, czy moje serce to zniesie?
Pozdrowienia z deszczowego dziś Koszalina 😉
kilka dni ciszy na blogu… nutka zniecierliwienia.
„co sie u licha dzieje?!”…
a tu PROSZE BARDZO PATAGONIA.
„I co?”
opłacało się czekać.
Przepiękne relacje tekstowo-fotograficzne przesyłacie!!!
A u nas dziś śniegiem sypnęło! 🙂
Pozdrawiam serdecznie!
Wspaniale zdjecia!Przesliczne widoki!!!!!!
Czekam na wiecej!
Piękne, „treściwe” zdjęcia… tchnące ciszą i spokojem (te pierwsze). Szczególnie nr 4 „droga”… lubię takie… No a wielorybki… prawie słyszę PLUSK wody… Zazdraszczam 🙂 i pozdrawiam! U nas pół metra śniegu. N.
wow! skadinad wiedzialem ze pojechaliscie ale dopiero dzis dobrzy ludzie dali mi adres strony! juz jest faworyzowana i bedzie bacznie sledzona! Pozdrowcie ode mnie Rio Turbio, bo chyba nie sposob tam nie zawinac jadac z Argentyny do Torres del Paine 🙂 pozdrawiam